gramofon bernard gs-431 + radmor 5102 + monitory aktywne

Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem monitorów aktywnych bliskiego pola firmy M-audio BX8a, które wykorzystuję do nagłośnienia telewizora. Niestety w odstawkę odszedł amplituner Radmor 5102 oraz gramofon Bernard Gs-431, a płyt winylowych ciągle mi przybywa. Brakuje mi natomiast urządzenia, które w łatwy i dość tani sposób połączy te trzy elementy.
Rozważam następujące opcje:
1.gramofon - zewn.karta muzyczna - monitory
2.gramofon - przedwzmacniacz gramofonowy - monitory
3.gramofon - amplituner radmor 5102 - monitory

Ad.1. Idealnym rozwiązaniem byłaby karta muzyczna Creative Sound Blaster X-Fi HD przedstawiona poniżej:

Karta wyposażona jest w optyczne wejście i wyjście SPDIF (podłączenie tv,konsoli ps3) oraz liniowe wyjście (idealnie pod aktywne monitory) i wejście stereo realizowane w postaci podwójnych gniazd typu RCA. Analogowe wejście może także pracować w trybie wejścia gramofonowego (dodatkowy styk uziemiający). Niestety karta pracuje tylko z komputerem, co dyskwalifikuje to rozwiązanie. Jeżeli kogoś jednak zainteresowała, odsyłam do różnych testów tutaj i tu.

Ad.2.Na rynku jest trochę przedwzmacniaczy gramofonowych, które umożliwiają podpięcie gramofonu bezpośrednio do komputera lub innych urządzeń z wejściem liniowym (monitory aktywne). Ja postanowiłem zlutować jeden z dostępnych na rynku kitów firmy Jabel.

Niestety układ nie zadziałał za pierwszym razem. Zestaw był jednak dość "stary" i może to miało wpływ na niepowodzenie. Wymieniłem kilka elementów na nowe (głównie elektrolity), niestety bez skutku. Być może zaekranowanie przedwzmacniacza w metalowej obudowie oraz zasilenie go z dobrze odfiltrowanego źródła napięcia 24V byłoby owocne, jednakże mój zapał troszkę osłabł i w tym przypadku.

Ad.3. Amplituner Radmor 5102 wyposażony jest w przedwzmacniacz gramofonowy oraz przełącznik wkładki gramofonowej piezo/magnet. Problemem jest brak wyjścia liniowego, jednakże istnieje kilka możliwości podłączenia monitorów aktywnych do Radmora:
-Wejście\Wyjście magnetofonowe - od strony amplitunera złącze din5 (kolejność pinów od lewej do prawej: 3,5,2,4,1). Wyjście magnetofonowe to pin 4-kanał prawy, 1-lewy, 2-masa. Po podłączeniu dźwięk w monitorach cichy, lekko zaszumiony, brak możliwości regulacji barwy dźwięku. Być może pomocna będzie informacja z tego forum:

"Jeśli Radmor nie był przerabiany, to na gnieździe "magnetofon" jest sygnał wyjściowy o poziomie zbliżonym do mikrofonowego(2mV) a nie do liniowego (200mV). Taki był standard DIN. Wejście do zapisu z radia w magnetofonach miało czułość "mikrofonową" We wzmacniaczu lub radioodbiorniku sygnał (ok 200mV) zza przełącznika wejść był przez szeregowe oporniki rzędu kilkuset kiloomów (do 1Moma) podawany na wyjście do zapisu, czasem jeszcze spotykało się tam kilkadziesiąt kiloomów do masy (dzielniki). Aby uzyskać na wyjściu do zapisu poziom sygnału, pasujący do wejścia liniowego (komputera albo wejścia cinch dowolnego współczesnego wzmacniacza, magnetofonu itp.) trzeba te szeregowe opornik zastąpić (albo zrównoleglić) opornikami o wartości kilku kiloomów (identyczne w obu kanałach).Wmak"

-Inną opcją jest wykorzystanie sygnału wyjściowego z przedwzmacniacza gramofonowego, przedstawiony na poniższym schemacie. Niestety tej opcji jeszcze nie sprawdziłem.

-Rozwiązaniem spełniającym moje oczekiwania i na tę chwilę mi wystarczającym okazało się to najbardziej proste i oczywiste, czyli wykorzystanie wyjścia słuchawkowego. Po podłączeniu do monitorów należy pamiętać o ustawieniu przełącznika od głośników w pozycji'0'. Dźwięk czysty, możliwa regulacja głośności i barwy dźwięku.